Nareszcie pierwszy post na blogu utrzymany w typowo świątecznym klimacie ;)
Nie mogłam się powstrzymać oglądając u innych śliczne reniferowe babeczki i sama takie sporządziłam na wigilię klasową. Trzeba przyznać, że wywołały bardzo pozytywne reakcje.
Jako baza posłużyło mi czekoladowe ciasto ucierane, które opublikowałam niedawno. Najtrudniejsze było łamanie precelków do pożadanego kształtu, ponieważ niespecjalnie chciały ze mną współpracować.
Krem na bazie śmietany kremówki i serka mascarpone był lekki i smaczny.
Świetnie smakują, a ich dekoracja to czysta przyjemność.
Spróbujcie :)
Dziękuję moimwypiekom za inspirację i przepis na krem.
Przepis na ciasto TU.
Krem:
300 ml śmietany kremówki 36 %
125 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki powinny być schłodzone. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder (uważając, by jej nie 'przebić'). Dodać serek mascarpone i wymieszać łyżką.
Babeczki przy pomocy dekoratora udekorować kremem.
Babeczki przy pomocy dekoratora udekorować kremem.
Dodatkowo:
Za każdym razem jak widzę te muffinki to gęba mi się uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
www.amatorskiegotowanie.blogspot.com
Rewelacyjne! A do tego mają lekkiego zeza, to im dodaje jeszcze większego uroku :)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie, aż szkoda jeść:)
OdpowiedzUsuńUrocze, nic tylko na nie patrzeć, grzech je zjeść :).
OdpowiedzUsuńfantastyczne! od razu pojawia się uśmiech patrząc na nie :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
A będa mówić dziś ludzkim głosem? :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! :)
Fajniuchne, robią furorę na blogach, za rok i ja się skuszę chyba :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :) - co w ich przypadku świadczy i o smaku i o wyglądzie :)
OdpowiedzUsuńojejkuuu, sa cudowne! chcę je wszystkie:))
OdpowiedzUsuń